PYTAKI.PL
Rewelacyjna, gra integracyjna dla całej rodziny. Prawdziwe wyzwanie komunikacyjne!
Gra, która powinna być obowiązkowo zakupiona przez każdego rodzica, już pięcioletnie dzieci świetnie sobie z nią poradzą. Recenzja nie będzie obiektywna – recenzentka uważa, że pediatra powinien wręczać pudełko z grą każdej rodzinie a później sprawdzać czy grają regularnie.
W grze nie ma rywalizacji: wygranych i przegranych, bo jej celem i sensem jest komunikacja i obszar, który na co dzień nam umyka i jakoś tak wychodzi, że nie bardzo się nim zajmujemy czyli relacje, nazywanie uczuć i wyrażanie potrzeb.
W opakowaniu znajduje się woreczek z 96 żetonami, które losujemy w trakcie gry, na żetonach zapisane są pytania, na które musimy odpowiedzieć. May też do dyspozycji kostkę, którżą można wykorzystać w grze ze starszymi dziećmi i skomplikować trochę jej przebieg. Konstrukcja pytań umożliwia dowiedzenie się mnóstwa rzeczy o sobie nawzajem; od tych zwykłych i łatwych do nazwania czyli jak lubimy spędzać czas, jakie przeżyliśmy przygody w dzieciństwie, z czego jesteśmy dumni, co nas cieszy po znacznie trudniejsze obszary. Jest mnóstwo pytań, które nie padają w codziennych rozmowach: co chciałbyś żeby zmieniło się w twojej rodzinie, jak można okazać ci miłość, co można zrobić żeby pomóc ci opanować gniew, jakie jest twoje największe marzenie, czego się boisz? Pytania są sformułowane ‘wprost’, łatwym językiem i otwierają wiele tematów, których normalnie nie dotykamy bo jakoś głupio tak pytać dziesięciolatka: kiedy potrzebujesz żeby cię przytulić? Czyli możemy przeżyć życie i nie dowiedzieć się kiedy nasze dziecko potrzebuje od nas najprostszych i najważniejszych rzeczy. Pięciolatki maja niepowtarzalna szansę uczyć się nazywania uczuć i mówienia o nich bez wstydu. A granie z nastolatkiem jest według mnie opcją o wartości terapeutycznej, jak często pytamy czternastolatka: co najbardziej cenisz w swoim domu, o co masz największy żal? Losując pytanie: za co i komu chciałbyś najbardziej podziękować, o czym ważnym ostatnio zapomniałeś a teraz mógłbyś powiedzieć? – dostajemy możliwość nadrobienia i złapania momentów, które rozpłynęłyby się między szkołą i zakupami. Na pewno za pierwszym razem trzeba będzie wziąć głęboki oddech i trochę się przełamać ale korzyści jakie możemy osiągnąć są warte każdego wysiłku.